poniedziałek, 4 lutego 2013

Torba w fiolecie


Dzisiaj czas na zaległości. Torba, w całości wg mojego pomysłu (i życzeń przyszłej właścicielki), fason pomiędzy listonoszką a torbą typu "shopper". Szycie wg własnego pomysłu jest o wiele ciekawsze, jednak powoduje to trochę niespodziewanych wyzwań. Równolegle powstawał projekt i torba, ze zmianą koncepcji w trakcie ;-), co w pewnej mierze usprawiedliwia efekt końcowy. Z którego ja jestem średnio zadowolona i mam całą listę rzeczy do poprawienia w następnym egzemplarzu :-) Ale nowa właścicielka twierdzi, że jest zadowolona, co daje mi jakieś jednak poczucie rozgrzeszenia ;-)





I trochę zaległych podpowiedzi adwentowych, z serii "zrób to z dziećmi":

Przy okazji muszę się przyznać, że jest to prezent, kończony "na ostatnią chwilę", więc prosto spod igły powędrował do zapakowania. Dlatego dziś zdjęcia nie są mojego autorstwa, a bardzo twórczej osoby, jaką jest Anna Marianna Krac - współautorka dwóch rewelacyjnych książek z pomysłami na ozdoby bożonarodzeniowe i nie tylko: Ozdoby bożonarodzeniowe i 50 prac ręcznych na zimę. Trochę ta wzmianka po czasie (jak i moje zapoznanie się z wyżej wspomnianymi lekturami), ale - jak dowiedziałam się z mojego ulubionego forum - podobno pelasie tak mają, że reagują po czasie ;-) A ja i tak już zbieram pomysły na następny adwent, bo mimo kalendarza w wersji codziennej jestem regularnie nękana pytaniami "Kiedy znowu będzie adwent?".

A przy okazji bardzo miło mi powitać pierwsze osoby obserwujące mojego bloga :-)

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz