sobota, 20 kwietnia 2013
Zamiast nowości - zaległości, czyli jeszcze jeden koszyczek
Trochę ostatnio wypadłam na zakręcie - za dużo obowiązków, za mało czasu - stąd taka tu długa cisza. I nawet dziś nie mam żadnych nowości, tylko zaległości ;-), czyli koszyczek uszyty jeszcze zimą, na koszyczkowej fali. Ale obiecuję, że niedługo powieje tu wiosenną świeżością - mam już kilka skrojonych, jedną uszytą, tylko zdjęcia trzeba zrobić. Obiecuję, już niedługo :-).
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Świetny!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
Usuń