środa, 21 maja 2014

Lalka obracanka - na dzień dobry i dobranoc!


Po długiej przerwie udało mi się skończyć lalę, której dwa oblicza już pokazywałam wcześniej. Ciąg dalszy poszukiwań najlepszej technologii szycia lalki obracanki (już jestem blisko optymalnej dla mnie techniki!) plus eksperymenty z pisakami do tkanin (fajna sprawa!). W długich przerwach postudiowałam sobie różne techniki, które do szycia lalek mogą się przydać i znalazłam kilka naprawdę oryginalnych, ciekawych pomysłów na lalki:
blog Agi Plieth - lalki portretowe
Gineceo - blog Marii Tenorio - mistrzowskie w precyzji matrioszki
Eszterda - też matrioszki
I jeszcze dużo tego było - w wolnej chwili postaram się dorzucić trochę linków.
W międzyczasie dzięki uczuciu, jakim córka darzy swoją lalkę Różyczkę, odkryłam słabe punkty w konstrukcji lalki, a Różyczka już przeszła kurację przywracającą jej zdrowie ;-) A w nowych lalkach punkty newralgiczne wzmacniam, żeby wytrzymały dziecięce tarmoszenie.